Moim zamiarem jest pokazanie na podstawie dostępnej literatury jak szeroko działa Qigong i jak wiele jego elementów widnieje w różnych technikach.
Qigong statyczny potocznie nazywany jest medytacją a „stan Qigong” stanem uważności lub medytacyjnym.
Qigong dynamiczny często mylony jest ze sztukami walki takimi jak Kung Fu czy Tai Chi dla których jest podstawą.
Stan Qigong utrzymywany podczas ćwiczeń w docelowej praktyce utrzymuje się w codziennym życiu. Żyjąc w przepływie zdarzeń i doświadczaniu. Bez ich zatrzymywania i gromadzenia ze rozumieniem zależności i relacji pomiędzy ciałem i umysłem, człowiekiem i naturą.
W literaturze na temat Qigong spotkać możemy różnego rodzaju definicje, z których większość wskazuje, że qi jest energią a gong pracą z tą energią. Interesującą definicję ukazuje Steven Cardoza w książce „Chińskie ćwiczenia uzdrawiające” wyjaśnia: „Qigong mógłby być określony mianem angażowania wysiłku w pracę nad życiowa energią przez konkretny okres w celu zdobycia jej większej ilości, utrzymania swobodnego przepływu
i kierowania jej tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, aby zapewnić zdrowie i witalność.” Zbigniew Królicki W „Tomie 3 – Tradycyjnej Medycyny Chińskiej” wskazuje „próba przedstawienia fundamentalnego pojęcia medycyny chińskiej jakim jest fenomen Chi z góry skazana jest na niepowodzenie. Trudność napotyka się już w interpretacji samego ideogramu pojęcia Chi. Ideogram składa się z dwóch części, z których pierwsza oznacza przepływ czegoś co jest trudne do uchwycenia, tak jak powietrze, gaz, para. Druga część oznacza wiązkę ryżu, energie ziaren, źródło energii dla ludzi i zwierząt. Zatem całość ideogramu symbolizuje przepływ czegoś, co jest źródłem energii życiowej dla organizmów. Chi wykazuje podobieństwo do innych pojęć bądź też jest z innymi pojęciami nierozerwalnie związane: choroba, świadomość, witalność, energią wewnętrzna, niebo, duch, wola, będzie to też strumień, wypływ, uwalnianie. Podczas ćwiczeń ale także na co dzień, zalecane jest aby utrzymywać uwagę a co za tym idzie Qi w podbrzuszu, zwanym w Chinach Dan Tian a w Japonii Hara. Królicki w „Tomie 1 – TMC” pisze: „Skupienie świadomości (w podbrzuszu) powoduje ogromną stabilizację ciała i psychiki człowieka, pozwala na powrót do własnego ciała, daje poczucie bezpieczeństwa i siły. Dzieje się to za przyczyną stopniowej zmiany stanu energetycznego organizmu, likwidacji wewnętrznych dysharmonii i zintensyfikowania cyrkulacji Chi. Ciało będące w pełnej harmonii z otoczeniem przestaje stanowić opór krążącej Chi i nasyca się nią.” Dr nauk rehabilitacyjnych Zygmunt Bronz w książce „Qigong medyczny” podaje: „najistotniejszym czynnikiem ćwiczeń qigong jest umiejętność zharmonizowania w jedną całość wielu elementów, … to stan pełnej relaksacji mięśni, skupienia myśli na wzorcu stanowiącym energie qi, koncentracja na kierowaniu energią życia i zsynchronizowaniu oddychania z ćwiczeniami ruchowymi.” Wskazuje na konieczność uświadomienia, że „myśl ludzka jest potężną siłą energetyczną, którą sami powołujemy do życia i za którą sami jesteśmy odpowiedzialni”. Wskazuje także na znaczenie stanu uczuciowo – emocjonalnego w procesie myślenia, który ma wpływ na „kreowanie otaczającej nas rzeczywistości w sposób pozytywny i twórczy bądź negatywny i destruktywny.” Podaje, że: „myśl zdolna jest również do oddziaływania na funkcje różnych układów i narządów naszego organizmu”, oraz „że znakomity polski naukowiec prof. Włodzimierz Sedlak wskazuje: „Człowiek znalazł dojście do niewyczerpanych rezerw energetycznych i sondą swojej świadomości może czerpać z nich do woli na skali psychosomatycznej równowagi.” Przytacza koncepcję biofizyków, według której „sygnały myślowe wysyłane przez mózg mają charakter elektromagnetyczny” a zatem „myśl może oddziaływać bezpośrednio na przebieg procesów wewnątrz komórkowych tego samego a nawet innego organizmu.” Bronz wskazuje, że „opinie współczesnych badaczy są potwierdzeniem zadziwiająco trafnych teorii starożytnych myślicieli chińskich, którzy twierdzili, że wszystkie funkcje organizmu ludzkiego w tym również mózgu wynikają z procesów energetycznych a energia życiowa qi, jest być może tym co współczesny świat nauki określa mianem dynamicznej bioplazmy” lub „piątym stanem materii” będącym stanem wzbudzenia energetycznego biostruktur, … a tak pojęta energetyczna siła świadomości ludzkiej oraz niewyczerpalne zasoby energetyczne przyrody stanowią klucz do wyjaśnienia mechanizmu uzdrawiających ćwiczeń Qigong.” Dlatego też bliskość natury i harmonia z naturą jest obecna we wschodnim podejściu.
Podczas ćwiczeń ważna jest uwaga na wykonywanym ruchu oraz stan przepływu i nie przylegania do myśli czy emocji. Ronald D. Siegel w książce „Uważność” wskazuje „… Nie identyfikując się tak bardzo ze swoimi myślami i poglądami, łatwiej dostrzegamy wzajemne relacje pomiędzy wszystkimi, wzajemną zależność wszystkiego – to, co biolodzy nazywają ekosystemem, a fizycy polem energetycznym.” Siegel wskazuje na to co w Taoizmie wiedzieli od lat że: „naukowcy zaleźli jeszcze jedną ścieżkę, (choć bardziej należy wskazać, że potwierdzili w sposób akceptowany, zrozumiały przez zachód – przypis autora) która prowadzi do szczęścia a nie do napędzania hedonistycznego kołowrotu… chodzi bowiem o brak koncentracji na „ja” i cieszenie się tym co jest”. Z kolei Jon Kabat-Zinn w książce „Życie pełna katastrofa” zaprasza do: „ruszenia w podróż drogą samorozwoju, odkrywania samego siebie, nauki i uzdrowienia”. Wykonane przez niego badania (w zakresie uważnego ruchu) potwierdzają to co wschód wiedział a on po badaniach potwierdza, że „to nowy rodzaj leczenia w nowej gałęzi medycyny zwanej medycyna behawioralną,” która zakłada, że: „czynniki umysłowe i emocjonalne, czyli sposób, w jaki myślimy i zachowujemy się, mogą mieć znaczący wpływ – dobry lub zły – na nasze zdrowie fizyczne i na naszą zdolność do uporania się z chorobą czy obrażeniami.” Wskazuje też, że: „uważność to świadomość każdej chwili, …to systematyczny rozwój nowych rodzajów kontroli i mądrości w naszym życiu, oparty na naszym wewnętrznych zdolnościach relaksacji, skupiania uwagi, świadomości i percepcji.”
Z kolei Eckhart Tolle mówiący o głębokiej transformacji ludzkiej świadomości w książce „Praktykowanie potęgi teraźniejszości” wskazuje że: „ kierowanie uwagi na różne części ciała (tak jak to ma miejsce przy ćwiczeniach Qigong – przypis autora) … tak mocno jak się potrafi aż do odczucia tkwiącej w nich energii życiowej” oraz „poczucia ciała wewnętrznego jako całości, jako jednego pola energii” wraz z intensywną obecnością jest „potężną samo uzdrawiającą medytacją”, którą poleca stosować „ilekroć czujesz potrzebę wzmocnienia swego układu odpornościowego, szczególnie przy pierwszych symptomach chorobowych. Wykonywana często i z dużym skupieniem działa również przy zadawnionych schorzeniach. Przeciwdziała także negatywnym wpływom, mogącym wywołać zaburzenia w twoim polu energetycznym” a „kluczem do wszystkiego jest stała łączność z ciałem wewnętrznym – odczuwanie go przez cały czas” co nadaje „głębi twojemu życiu i przemienia je.” Wskazuje, że: „im więcej świadomości kierujesz na wewnętrzne ciało, tym wyższa staje się częstotliwość jego drgań” a na „wyższych poziomach energii żadna negatywność nie ma do ciebie dostępu”.
O przytoczonych wyżej zmianach częstotliwości drgań pisze natomiast dr med. David R. Hawkins w licznych książkach w tym w pozycji „Przywracanie zdrowia” wskazując „im wyżej wznosimy się na drabinie naszych pól energii tym automatycznie zdrowie staje się nasze ciała aż do osiągnięcia poziomu radości wyrażającego się ożywieniem i wyśmienitej przyjemności bycia w ciele”. Hawkins opracował na podstawie kinezjologii mapę świadomości określając „relacje pomiędzy ciałem, umysłem i duchem”, która jest kalibracją pól energii od poziomu „0” obejmującego: wstyd, upokorzenie, eliminacje przez poziom „540”, „pola bezwarunkowej miłości i uzdrowienia” gdzie „ciało zaczyna leczyć swoje własne choroby zależnie od wrodzonych uwarunkowań i ograniczeń” do pola nazywanego oświeceniem, które oznacza, że „przekroczyło się dualność” na poziomie 600 i wyżej do 1 000. Hawkins we wstępie książki wskazuje, że: „pola poniżej 200 wzmacniają choroby, zaś te powyżej wspierają zdrowie” wskazane jest że „moc poziomu rzędu 500 ułatwia zachodzenie dalszych uzdrowień”. Wskazuje także, że: „wszystkie choroby mają wymiar fizyczny, mentalny i duchowy a na najwyższym poziomie wyzdrowień są konsekwencją jednoczesnego zajęcia się wszystkimi trzema poziomami i dostrzeżeniem ich jednakowej wagi.”
W dziale zarys podstaw teoretycznych fizjoterapii w książce „Kinezyterapia” pod redakcją Andrzeja Zębatego zagłębiamy się w rodowód fizjoterapii i zauważamy, że: „wątek zdrowotny powiązany z ruchem zawsze istniał w bytowaniu ludzi i jest obecny we wszystkich liczących się nurtach historii medycyny i kultury fizycznej.” Zembaty odnosi się do opinii prof. Wiktora Degi, który „cofając się do historycznych początków rehabilitacji medycznej wyraził sentencje: już praczłowiek – podobnie jak my dzisiaj – podświadomie ruchami rąk rozcierał stłuczone miejsca swego ciała lub ruchami kończyn pokonywał sztywnienie uderzonego stawu.” Nasuwa się tutaj pytanie, jeżeli praczłowiek robił tą czynność podświadomie – podobnie jak my dzisiaj – to jak i czy bardziej skuteczne są takie ruchy wykonywane podczas ćwiczeń Qigong, ze świadomością, uważnością i oddechem? Zembaty wskazuje, że zatem „pierwszymi środkami rehabilitacji byłaby kinezyterapia (ćwiczenia czynno – wolne) i masaż (rozcieranie) czyli składowe fizjoterapii.” Szukając początków rehabilitacji medycznej i jej związków z kulturą fizyczną Zembaty cofa się do odległych historycznie czasów z których zachowały się pisane przekazy i sięga do „Starożytnego Państwa Środka – Chin gdzie już 1200 lat p. n. e. upowszechnione były ćwiczenia lecznicze oddechowo-relaksacyjne a ten rodzaj gimnastyki łączono z innymi technikami terapeutycznymi takimi jak masaż, akupunktura czy kontemplacja. O znaczeniu ćwiczeń fizycznych dla zdrowia mówią najstarsze księgi medyczne takie jak Nei Tsing (księga o życiu wewnętrznym) i stanowi ona swego rodzaju zbiór kanonów chińskiej myśli medycznej.” Wskazuje także, że badacze tematu początków ćwiczeń leczniczych doszukują się już w trzecim tysiącleciu p.n.e. Podejście do człowieka i natury wyrażało się „za sprawą swoistej filozofii życia, promującej dbałość zarówno o zdrowie psychiczne jak i fizyczne, a gimnastyka – ta o znaczeniu profilaktycznym i sztuka lekarska zajmowały ważne miejsce, …była sztuką życia w dobrym zdrowiu.” Zembaty wskazuje także że „dzisiaj głównie za sprawą historii medycyny, pamięta się przede wszystkim słynne powiedzenie Hipokratesa – „Primus non nocare” (po pierwsze nie szkodzić) a zapomina się o innej bardzo ważnej dla historii fizjoterapii maksymie „cała wiedza medyczna ma dwa potężne słupy na których się wspiera. Są nimi ćwiczenia fizyczne i dietetyka.” Z kolei Kazimiera Milanowska w dziale „Podstawy leczenia usprawniającego” w książce „Rehabilitacja medyczna” pod redakcją Degi i Milanowskiej wskazuje że „ruch jako środek leczniczy ma zdolność oddziaływania na wszystkie narządy naszego organizmu.”
Jak pisze Walentyna Wnuk w książce „Obrazy starości myślą malowane” „z medycznego punktu widzenia (leczenie ruchem) sprzyja zachowaniu zdrowia, tym bardziej, że w 50% nasze zdrowie zdeterminowane jest stylem życia.” Wskazuje także, że „aktywność jest naturalną potrzebą każdego człowieka w wieku podeszłym, a podtrzymanie jej daje poczucie satysfakcji. Jest też warunkiem prawidłowego rozwoju, umożliwia prowadzenie twórczego i harmonijnego życia, jest podstawą leczenia wielu chorób, opóźnia proces starzenia.” Wyróżnia różne rodzaje aktywności w tym aktywność wewnętrzną „będącą świadectwem bogatego życia i rozwoju wewnętrznego.” Wskazuje, że „najlepszą drogą do wartościowego przeżycia okresu starości jest systematyczna praca nad własna świadomością.” Niewątpliwie w pokonywaniu samotności pomagać może medytacja, bogate życie wewnętrzne, zmiana dotychczasowego stylu życia czy kontakt z naturą.” „Wiele problemów bólowych seniorów nie da się leczyć tylko za pomocą leków. Wymagają kompleksowego, holistycznego podejścia. Człowiek składa się nie tylko z ciała, ale również z umysłu (psychiki). Dzisiaj ścisły związek pomiędzy ciałem a umysłem jest już niepodważalny. W praktyce lekarskiej jakże często się o tym zapomina.”
Qigong, zatem jako element Tradycyjnej Medycyny Chińskiej na podstawie tego skromnego tekstu przybliżającego go w opinii zachodu można określić, jako element medycyny behawioralnej oraz przez czynnik zmiany zachowań jako element psychologii behawioralnej a także jako środka rehabilitacji będącego kinezyterapią. Należy też przeanalizować logo teorie Viktora Frankla pochylając się nad problemem metaklinicznym, nad sensem życia, patrząc na człowieka, jako istotę wielowymiarową. Możliwe także, że w wyjaśnieniach trzeba by zagłębić się w fizykę kwantową i wiele innych podejść. Informacje zawarte w tym dziale mają przybliżyć, czym jest Qigong oraz na czym polega. Nie wyczerpują jednak tematu, który morze być przedmiotem oddzielnego opracowania wymagającego szerszego wyjaśnienia zachodzących procesów zarówno przez podejście wschodnie jak i zachodnie. Wskazać należy, że w zachowaniu zdrowia i działaniach profilaktycznych ważne jest zarówno ciało jak i umysł, gdyż są z sobą powiązane. Umiejętność radzenia sobie zarówno z dolegliwościami ciała, myślami oraz pojawiającymi się emocjami. Istotnym elementem jest kierunek w stronę bólu a nie zagłuszanie go czy też ucieczka. Czucie ciała i bycie z nim w codziennym, nieustannym kontakcie, jak i sposób podejścia do codziennych zdarzeń, sposób myślenia i wzięcie odpowiedzialności za nie, jest warunkiem wspomagającym zdrowie. Ból natomiast jest informacją o zmianach. Wskazuje gdzie należy skierować uwagę, a następnie, którą częścią ciała odblokować.
Opracowano na podstawie:
Bronz Zygmunt (bd), Qigong medyczny, Agencja Wydawnicza „Comes”, Warszawa
Cardoza Steven (2015), Chińskie ćwiczenia uzdrawiające klucz do witalności
i długowieczności, Wydawnictwo Vital, Białystok
Dega Wiktor i Milanowska Kazimiera (1993) Rehabilitacja medyczna, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa
Hawkins David R. (2012), Przywracanie zdrowia, Wydawnictwo Virgo, Warszawa
Kabat-Zinn Jon (2012), Życie pełna katastrofa Wydawnictwo Czarna Owca i Instytut Psychoimmunologii Warszawa
Królicki Zbigniew (1993), Tradycyjna Medycyna Chińska – Tom 1 Wydawnictwo „Poligraf”, Wrocław
Królicki Zbigniew (1995), Tradycyjna Medycyna Chińska – Tom 3, Wydawnictwo „Poligraf”, Wrocław
Siegel Ronald D. (2012), Uważność, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa
Tolle Eckhart (2010), Praktykowanie potęgi teraźniejszości, Biblioteka Nowej Ziemi, Kraków
Wnuk Walentyna (2016) Obrazy starości myślą malowane, Fabryka Kreacji Pavos, Wrocław
Zębaty Andrzej (2002), Kinezyterapia – praca pod redakcją A Zębatego tom I, Wydawnictwo „Kasper” Sp. z o.o., Kraków